O mnie

Moje zdjęcie
Olsztyn, warmińsko-mazurskie, Poland

środa, 19 czerwca 2013

Podstępny romantyzm czerwcowych łąk



Warmińskie, czerwcowe łąki. Piękne, kolorowe, pachnące, bezpieczne. Czy aby naprawdę? Otóż niekoniecznie. Po pierwsze, czerwcowe łąki to śmiertelna pułapka dla alergików! W czerwcu pylą m.in. bez czarny, babka lancetowata oraz szereg gatunków traw, nie wspominając o zarodnikach cladosporium i alternaria! Po drugie, czerwcowe łąki to kleszcze! Spotkanie z nimi kończy się boreliozą, kleszczowym zapaleniem mózgu, gorączką plamistą Gór Skalistych (ang. Rocky Mountain Spotted Fever), chorobą Conora i Bruchai, chorobą Derricka i Burneta, czy wreszcie durem plamistym!.
PS. Warmińskie, czerwcowe łąki to również miejsce, w którym można spotkać pokląskwy i żurawie.









8 komentarzy:

  1. Teodor, jakiego cudownego kurczaka żurawiowego zdybałeś. Jesteś miszcz Beata

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. Jeśli myślisz o tym, który jest sam na zdjęciu, to o mało nie doprowadził mnie do zawału serca. Upał był jak diabli, trawy po pas, a to małe coś jest tylko trochę wolniejsze od strusia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale zdjęcie wyszło super i to z rodzinką też śliczności i takie romansowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Polskie flamingi z małym :-))) Po prostu odjazd :-))) Kurczaczek niesamowity :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. A myślałem, że tak daleko wstecz nikt już zagląda:) Ciekawe, ale kiedy dziś przeglądałem swój ostatnie zdjęcia, dokładnie w ten sam sposób (flamingi) pomyślałem o żurawiach:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to nie zagląda - skoro dopiero teraz Cię znalazł w sieci, to musi zaglądać. Trafiłam tu od Knitologa w ramach wysypu dziewiarek. :)
      Kurczak obłędny (pierwszy raz widziałam). Pozdrawiam!
      Czajka

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę, choć to już trzy lata, jak obszył:) Obłędny?! Chyba tylko dlatego, że mnie prawie doprowadził do obłędu! :)

      Usuń
  6. Hehe, jak widać - zagląda :). Bo i jest co oglądać! Żurawiowe kurczątko - rewelacja, też pierwszy raz widzę! I mówisz, że tak pomyka jak perszing?!

    OdpowiedzUsuń