Ta wyprawa to był wynik determinacji, pasji i chęci
spełnienia marzenia. To rezultat odwiecznej ludzkiej potrzeby wyznaczania i
osiągania celów. Tak! Zgadliście wszyscy! Piszę o wyprawie na zimne piwo do
sklepu w Mścichach.
Kiedy dobiłem do Białego Grądu, od upragnionego celu
dzieliły mnie 4 kilometry. Cóż jednak znaczą odległości, gdy wędruje się ku
Niemu? Czy konkwistadorzy myśleli o nich, wyruszając na poszukiwanie Eldorado,
czy zdobywców Bieguna obchodziły mile morskie, czy amerykańskich pionierów
przerażała rozległość kontynentu, gdy skierowali się na zachód? Nie! Oni wszyscy
myśleli tylko o tym, że gdzieś tam, za horyzontem, czeka na nich upragniona
nagroda. I ja też o tym myślałem, gdy wyruszyłem do Mścich. Nie była to łatwa
droga, ale nie chcę Was zamęczać jej opisem. Najważniejsze, że dotarłem do
celu. Do najlepszej restauracji na świecie, która wszędzie nazywa się tak samo
- „ławka pod sklepem”. Każdy, kto
kiedykolwiek na takiej usiadł, kto pamięta pierwszy łyk, wreszcie zimnego piwa,
doskonale wie o czym piszę. Osobiście uwielbiam takie miejsca i gdybym był
inspektorem przewodnika Michelin, wszystkie wiejskie sklepy na Podlasiu dawno
miałyby już trzy gwiazdki.
Gdy wracałem obarczony zapasami, przy
samej grobli napatoczył mi się zwierzak z poniższych zdjęć. I tak po raz
pierwszy w życiu robiłem zdjęcia łopataczowi trzymając w ręku nie tylko aparat,
ale i siaty z zakupami.
no nic, no nic ... tylko pozazdrościć. Uparłem się wprawdzie na warmińskiego łosia, ale dziś widziałem jedynie tropy.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to już tylko kwestia czasu, a Tobie gorąco gratuluję! :)
Dzięki Krzychu i łosia życzę!
UsuńTo dopiero spotkanie, gratuluję !
OdpowiedzUsuńFakt, to mój pierwszy w życiu półłopatacz :)
UsuńPierwsze dwa zdania sprawiają, że człowieka żądnego przygód zaczyna dławić w gardle a potem dalej dławi z powody chęci na zimne piwo które akurat wyszło z piwniczki. Łoś wspaniały. Żeby tak mnie chciał się taki łopatacz napatoczyć.
OdpowiedzUsuńNa łopatacza (i piwo) najlepiej wybrać się zimową porą w biebrzańskie lasy sosnowe. Jeżeli będzie się Pani wybierać służę wszelkimi informacjami.
UsuńŁopatek-4 super hiper nawet. Szczególnie że złapałeś niewiarygodny wyraz pyska.
OdpowiedzUsuńDzięki Beata, pysk to nie moja zasługa, tylko rodziców łopatka :)
Usuń