O mnie

Moje zdjęcie
Olsztyn, warmińsko-mazurskie, Poland

niedziela, 14 lutego 2016

Mglisty post.


        Ten post jest, tym razem, dla mnie. Wszyscy czasem pstrykamy fotki, które są, jakie są. Niewyraźne, zaszumione i tak dalej. Ale z jakiegoś powodu lubimy je, bardziej niż inne. I takie właśnie są te - poniżej.







22 komentarze:

  1. ostatnie rzeczywiście ma to coś - podoba się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to mgła jest fajna. Co trzeba odsłoni, a czego nie trzeba - zakryje:)

      Usuń
  2. Kruki w najlepszym wydaniu! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ... a, że tak oczywiście nieśmiało zapytam ... norki gdzieś ostatnio nie widziałeś ... może ? :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze i ostatnie wydają mi się bardzo znajomo 😊 Za Krzyśkiem ostatnie the jest.

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie myśli miałam na temat wczorajszej mgły, że spotkam jelenia wyłaniającego się..., no i spotkałam. Pięknie dziekuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. wobraźnie więcej dopowiada .... mroczna ta Twoja niewyraźność

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny bielik i jeleń. Oba poruszają się w niczym. Tylko nie powinni tych zdjęć oglądać ludzie z ciężką depresją. Są one jak wizualizacja stanu psychicznego w tej chorobie (tak sobie wyobrażam)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, za dużo szczegółów w tych fotkach nie ma:) PS. Tak sobie wyobrażam? Hmm. No dobrze, niech tak zostanie:)

      Usuń
    2. Wojciechu, nie mam zdiagnozowanej deprechy, więc trudno mi twierdzić, że wiem jak się czuje osoba w tym stanie (i proszę nie imputować niczego tym wiele znaczącym Hmmm)

      Usuń
    3. Przepraszam, więcej nie będę:)

      Usuń
  8. Fajne zdjęcia :)
    PS. Fotografia bez szumu, to nie fotografia, a plastik ... Szum musi być, tylko trzeba go stworzyć na wzór ziarna z błony fotograficznej. Wtedy ma smaczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:} Fotografia bez szumu? Taka w działce przyrodniczej praktycznie nie istnieje:} Pochmurno, czy słonecznie i tak ISO będzie wyżyłowane maksymalnie.

      Usuń
  9. Mgła ma wiele zalet - często pozwala ukryć nieistotne szczegóły a zachowuje cała narrację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz 100% rację. Zachęcam do zajrzenia do postu Widziane zza trzcin. Cz. III {10.2013}. Tam to trochę widać:}

      Usuń
  10. Potwierdzam. Tez mam "nieudane" zdjęcia które bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepraszam za opóźnioną odpowiedź. Odkąd zlikwidowałem moderację, niektóre komentarze, gdzieś mi umykają. Te nieudane zdjęcia, często o niebo przewyższają, tzw.atlasy:)

    OdpowiedzUsuń