Ależ Wociechu krzyżówka1 ślicznie Ci wyszła i oczywiście dziękuję za lecące żurawie. Malpy w tym roku równiez poleciały w tygodniu, czyli nie pożegnały się ze mną.
a mi się najbardziej podoba ten ciernik, który ma do głowy przyczepionego perkozka! Świetne impresje z czaplą białą. Otrzepujący się z wody kaczak - genialne.
Piękne zdjęcia - cóż tu więcej pisać... :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu warmińskiej przyrody :)
UsuńI mnie jest szkoda lata. Krzyżówki, perlista 6 i w błękitach 7 fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ta druga krzyżówka jest przykładem na to, że czasem warto zaglądać do starych i zapomnianych katalogów z własnymi zdjęciami.
UsuńAleż Wociechu krzyżówka1 ślicznie Ci wyszła i oczywiście dziękuję za lecące żurawie. Malpy w tym roku równiez poleciały w tygodniu, czyli nie pożegnały się ze mną.
OdpowiedzUsuńDziękuję Beata. Ze mną również nie raczyły. A tak w ogóle, to wcześnie im się poleciało w tym roku co pewnie oznacza zimę w listopadzie.
UsuńWypluj przez lewe ramię
UsuńOk., ale tylko jeżeli chodzi o zimową trasę z Tuławek. Poza nią, zima może zacząć się już jutro.
UsuńA słynna Złota Polska Jesień Pana Szanownego nie kręci?
UsuńKręci, kręci, tylko niestety jeszcze jej nie ma. A szkoda, bo nie mogę doczekać się jesiennego Wadąga (rzeki oczywiście).
Usuńa mi się najbardziej podoba ten ciernik, który ma do głowy przyczepionego perkozka! Świetne impresje z czaplą białą.
OdpowiedzUsuńOtrzepujący się z wody kaczak - genialne.
No właśnie cierniki! Dopiero teraz zrozumiałem, dlaczego na rozlewisku ubywa ptaków. A niby takie małe i niewinne!
Usuń