O mnie

Moje zdjęcie
Olsztyn, warmińsko-mazurskie, Poland

sobota, 3 stycznia 2015

Zima nad Biebrzą.

              Kilka dni spędzonych nad Biebrzą, pokazały, że podlaska zima jest łaskawa dla byłych autochtonów. Codziennie prezentowała inne swe oblicza, od śnieżno-mroźnego, przez późno-jesienne, po prawie marcowe. Wydawać by się mogło, że z takiej wyprawy można przywieźć i z dziesięć mendli zdjęć. Tak łatwo jednak nie było. Połączenie rozległości Doliny z najkrótszymi dniami w roku, skutecznie to utrudniało. Dlatego zamiast wspomnianych mendli przywiozłem może ze dwa tuziny fotek, ale co przeżyłem, to moje.

         Najważniejsze w tej całej historii jest jednak to, że po trzech jałowych, jesiennych wyjazdach, znowu polubiłem biebrzański krajobraz i to, co się w nim kryje.

















12 komentarzy:

  1. Próbowałam się zdecydować, które zdjęcie mi się najbardziej podoba, ale proste to nie jest :-) Widoki piękne, cudne klimaty, a i obrazów malarskich też nie brakuje! sama przyjemność :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zachęcam do odwiedzenia Doliny Biebrzy. Najlepiej oczywiście wiosną (poza majówką):) Naturalnie służę wszystkim i niezbędnymi informacjami i kontaktami.

      Usuń
  2. Przyprószone siwizną mokradła, tajemne przesieki leśne, śnieg i światło w brzozach i zachód na bagnie wieszczący mroźną noc. Piękne foty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również dziękuję i również polecam najkrótszy nawet, np. weekendowy wyjazd nad Biebrzę. To naprawdę magiczne miejsce.

      Usuń
  3. Te pierwsze, ascetyczne, w pastelowych bielach najbardziej mi się podoba. Płonący las też. Pozdrawiam. Igor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Igor. To był naprawdę dobry wyjazd. Szkoda tylko, że zdecydowanie zbyt krótki.

      Usuń
  4. no trzeba przyznać, że jest coś na rzeczy w Twoich nadbiebrzańskich zachwytach. W związku z tym przygotuję post o zimowej Warmii ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W koronki ubrane drzewa i jeszcze słońcem oświetlone, to jest naprawdę jeden z najppiękniejszych zimowych widoków. Choć muszę przyznać, że fale na rzece zamarznięte robia nieliche wrażenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Beata, ale to tylko zasługa zimy nadbiebrzańskiej. Tak, jak napisałem, w ciągu 6 dni pokazała wszystko co miała do pokazania :)

      Usuń